Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robin Jones
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź - Justynów
|
Wysłany: Śro 14:18, 17 Sty 2007 Temat postu: Wasza twórczość |
|
|
YO!
Wpadłam na pomysł po przeszukaniu mojego kompa. Mam na nim tyle mojej twórczości poetyckiej, że już mi brak miejsca. Pomyślałam, że możnaby się tym podzielić z innymi, od razu się recenzję usłyszy i takie tam...
Jak dorwe Irlune, to ją poproszę o wrzucenie moich. To głównie opowiadania fantasy z dużą dawką humoru.
I co najważniejsze moje teksty nie są tylko dla bab.
I co, podoba Wam się podoba mów pomysł?? Czekam na opinie i Wasze prace.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Brewko-chan
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Yaoi Paradise
|
Wysłany: Pon 18:32, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie się podoba, jestem za! Swoją twórczość dajemy do tego tematu? Mam gdzieś taki głupi i obrzydliwy wiersz, już go raz moja siostra wyśmiała^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bubu^^
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trojmiasto..bla..bla..bla;3
|
Wysłany: Śro 12:54, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Moja opinie mozesz przeczytac,lecz moich prac ja chyba juz nie znajde! jkiedys pisalam jakies poezje,ale przestalam ze wzgledu na napiety program pracy o.O
(jak to brzmi) o.O
ale schecia przeczytam twoje:D i innych:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesent
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:16, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jeżeli to tylko o poezje chodzi, to ja się nie odnajduję w tym temacie. Lubię pisać, ale jeżeli mam pisać poezje to ... W sumie nawet nie przepadam za tym za bardzo. Jest tylko dwóch poetów których czytuje: Stachura i wiersze dziewczyny z, którą chodzę na kurs krawiectwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irluna
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Justynów
|
Wysłany: Śro 16:20, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jak zrozumiałam Robin A na pewno zrozumiałam za dobrze ja znam To chodzi o twórczość wszelakiej maści
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brewko-chan
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Yaoi Paradise
|
Wysłany: Śro 16:21, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie no, o opowiadania chyba też chodzi. Ludzie, dawajcie swoje twory do tego tematu! To ja dam pierwsza ten mój głupi wiersz. W sumie to on mi się naprawdę nie podoba, ale co tam^^
Ja nie umiem pisać wierszy za bardzo. Nazwałam to coś "Ulotna chwila", bo nie miałam pomysłu na tytuł.
***
twoja twarz skąpana we krwi
twoje ciało broczące czerwienią
twój krzyk twój bój mój nóż
mój czas stracony przez ciebie
mój świat złamany przez los
mój krzyk mój ból twój śmiech
gdy będziesz jadł swoje rzygi
gdy konwulsja ogarnie cię
gdy rozpłatam twój biały mózg
pociesz się
gdy łzy wypłyną ci z oczu
tępym gwoździem przebiję je
gdy drżące usta szepną „kochałem cię”
grubą igłą zaszyję je
gdy twa dłoń zechce chwycić mą
ciężką siekierą odrąbię ją
a gdy zapadniesz się pod ziemię
pójdę razem z tobą
będziesz gnił rozkładał się
i wąchał smród ściętego białka
na twoim grobie podpalę się
***
Koniec. Żałosne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesent
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:24, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jeżeli o wszelakiej maści to proszę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu znajduje się co nieco ode mnie:)
Brewko-chan : O JEJ to jest ohydne xD ogólnie to przerażające i średnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irluna
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Justynów
|
Wysłany: Śro 16:25, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Brewko-chan! Jejku ale to mroczny wiersz! Ale podoba mi się Zawsze przyciąga mnie zło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miri
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mirror
|
Wysłany: Śro 16:36, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kesent: świetnie rysujesz! Ten obrazek z żagłowkami jest genialny *.* ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelin
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań-Tokyo City :))
|
Wysłany: Śro 16:59, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Suuper te rysunki! Uwielbiam takie rzeczy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brewko-chan
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Yaoi Paradise
|
Wysłany: Śro 17:02, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Heh, miałam takie parę dni mroczno-destruktywnych (?) i wtedy ten wiersz napisałam. Ogólnie to wiem, że nic specjalnego. Ale fajnie, ze jednak się komuś choć trochę podoba^^
Kesent - mi też się podobają twoje prace. Ciekawy styl. Nie oglądałam dokładnie i nie analizowałam dogłębnie, ale całkiem nizłe
Pomyślałam sobie, że dam parę moich artpadów. Też nic specjalnego, bo nie mam za bardzo wprawy, ale całkiem fajnie się to rysuje.
[link widoczny dla zalogowanych] - to jest jakieś oko
[link widoczny dla zalogowanych] - wino i myszy
[link widoczny dla zalogowanych] - nieudana Temari^^
[link widoczny dla zalogowanych] - średnioudany Gaara bez Miłości na czole
[link widoczny dla zalogowanych] - mój pierwszy w życiu artpad;)
[link widoczny dla zalogowanych] - Yondaime
Reszty wolę nie pokazwyać^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miri
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mirror
|
Wysłany: Śro 17:06, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pozwoliłąm sobie obejrzeć (narazie xD) tylko te Naruciakowe ;3 Yondaime jest zajefajny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brewko-chan
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Yaoi Paradise
|
Wysłany: Śro 17:36, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Nie jest zbyt artystycznie zrobiony (Yondaime), ale to jeden z moich artpadów, które mi się najbardziej podobają. Wyszedł całkiem wesoło^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusz-chan
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:27, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Każda moja radosna twórczość zazwyczaj kończy sie zniszczeniem przeze mnie samą ^.^ I to w różnych formach... Ale z przyjemnością oglądam wasze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shelin
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań-Tokyo City :))
|
Wysłany: Śro 18:39, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mi sie chyba najbardziej Gaara podobal i nie wiem dlaczego ale oko tez (jestem fanatyczka dziwnych rzeczy Zawsze chcialam wydlubac oczy lyzeczka psu mojego kumpla )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monik
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:01, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
em....ja neisetty niepotrafie ladnie pisac
i zeby to wogule bylo madre tez nie.
ale za to umiem byle jak bazgroly robic xD
jejje :">
hm....ale neihcecie ich widziec xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katimon
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: STOLICA
|
Wysłany: Śro 20:06, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie...bo ja pisze troche...tyle ze sa to Ficky <Fick tworczosc fanow o swoim idolu (piosenkaz,aktor pisaz itp) najczesciej ze soba w roli glownej> no i te moje ficku sa dosc perwersyjne^^' i nie zabardzo wiem czy to sie tu nadaje...wole sie spytac^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irluna
Administrator
Dołączył: 09 Paź 2005
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Justynów
|
Wysłany: Śro 20:08, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Śmiało Jeśli bardzo perwersyjne zaznacz że od 18+
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katimon
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: STOLICA
|
Wysłany: Śro 20:15, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no moze nie az tak bardzo perwersyjne...ale mam oneshoty...ktore oparte sa przewaznie na scence erotycznej^^.....ale skoro wyrazasz zgode to podziele sie swoimi zbereznymi historyjkami^^
Ps. to moj 16 post^^
-----edit----
Ostrzegam zeby to czytac trzeba miec przynajmniej +16 lat^^
Młosć zza kratek
To bylo cieple lato....slonce fajnie prazylo....Ania w tym roku nigdzie nie wyjechala....chciala spedzic troche czasu ze swoja rodzina....Po objedzie wziela swojego pieska Maxa na spacer do parku....zalozyla rolki by pies mog troche pobiegac...nie przewidziala ze Max dostamnie szalu jak tylko zobaczyl wiewiorke.....Ania zamiast puscic smycz darla sie by pies sie zatrzymal...niestety ten tylko przyspieszly swa pogon....gdy zobaczyla ze zbliza sie do trawnika puscila wkoncu smycz...sila rozpedu nie mogla sie jednak zatrzymac....lecz nie pojechala daleko gdyz wpadla na chlopaka....
-przepraszam....nie chcialam....uratowales mi zycie...powiedziala slodko
-nic sie nie stalo...rzadko wpada na mnie tak piekna dziewczyna^^
Ania zarumienila sie lekko odwrocila sie bokiem by ujrzec gdzie jest jej pieszczoch
-Max
-tak??... zapytal sie chlopak...-skad wiesz jak mam na imie??
-Ops...wiesz moj pies ma tak na imie....zaczerwienila sie lecz po chwili oboje wpadli w smiech...chlopak byl bardzo uczynny i zlapal psa dla Anulki...ta podziekowala mu i poszla do domu....wieczorem byla tak podekscytowana ze nie mogla wytrzymac i wyszla sie przejsc....byl przyjemny chlodny wiaterek na niebie zaczely pojawiac sie gwiazdy....Ania szla tak zadumana....Max...Max...Max....powtazala w myslach...jaki on byl sliczny....jakie mial cialko...a te glebokie spojrzenie....szla tak w zamysleniu...nagle wylonilo sie dwuch pijaczklow zaczeli sie przystawiac do dziewczyny
-patrz jaka ona sliczna
-moze sie z nami napije??
mowili przepitymi glosami....jeden zlapal ja za reke...nie przypuszczala ze pijany czlowiek potrafi byc tak silny....zaczela krzyczec pomocy...lecz nikogo juz nie bylo w parku....myslala o najgorszym....wtem za plecami uslyszala znajomy glos
-pusc ja bydlaku
-bo co mi zrobisz chllystku..nas jest dwuch a ty sam
Max juz nad soba nie panowal chwycil pierwszego goscia i rzucil nim o lawke....nastepnie podszedl do typka ktory trzymal Anie...ten wyciagnol scyzoryk
-jeszcze krok a zrobie sobie puzzle z jej slicznej buzki...
chlopak cofnol sie o krok....a gdy zobaczyl ze pijaczek rozluznia uscick na dziewczynie pociagnal ja pewnym ruchem do siebie ...gdy juz byla bezpieczna zabral sie za pranie oprawcy....cale szczecie ze Ania tam byla bo zatl;uk by go na smierc...
-starczy....krzyczala
Chlopak sie opamietal...puscil goscia wziol za reke dziewczyne i zaczeli biec...nie wiedzieli dokad biegna...ona sie nie opierala...jego rece byly takie cieple i delikatne....biegli tak przez 30 min...wkoncu zatrzymali sie kolo malego sklepiku....weszli i kupili wode...
-juz drugi raz mnie uratowales...dziekuje
-nie ma sprawy ale co ty tu robisz o takiej porze??
-wyszlam na spacer...nie moglam usiedziec w domu bo...yyy...no poprostu nie moglam...a ty co tu robisz??
-yyyyy ja...no wiesz zakochalem sie w tobie od pierwszego wejrzenia....no i tak sobie pomyslalem ze moze bedziesz tu....
Ania stanela jak wryta...nie wiedziala co ma powiedziec....chlopak, podszedl do niej przytulil i delikatnie pocalowal w usta....jego palce zaczely piescic jej wlosy...a usta prawnely jej ust....zaczol skladac coraz namietniejsze pocalunki....przycisnol ja do muru...jedna reka schodzila coraz nirzej wdzierajac sie po bluzke....druga reka gladzila jej szyje.....gdy poczula jak zaczyna rozpinac jej rozporek opamietala sie...
-czekaj..nie prosze....nie tutaj
-ja przepraszam...nie chcialem cie skrzywdzic....
zapiol rozporek dziewczynie czule pocalowal chwycil za reke
-odprowadze cie...gdzie mieszkasz???
dziewczyna wskazala na pomaranczowy dziesiecio pietrowiec....ruszyli w jego kierunku....szli w ciszy.....trzymajac sie za rece...ona szla troche za nim.....on mial lekko spuszczona glowe...
gdy juz znalezli sie pod klatka...puscil jej reke....podziekowal za wspulny wieczor i odwrocil sie....zaczil powoli snuc sie po drodze...wtem poczul delikatne rece ktore lapia go w pol....Ania przytulila sie do jego plecow...
-spotkacmy sie jutro
Odwrocila go przodem do siebie chwycila za policzki i zlozyla delikatny pocalunek na jego ustach....usmiehcnela sie cieplo i wrocila do siebie...chlopak stal tak chyba przez 20 min w oslupieniu..
Ania nie spala przez polowe nocy...krecila sie w lozku...czula na sobie jego dotyk....to bylo takie przyjemne....mylala.....wkoncu udalo sie jej zasnac...
rano gdy wstala zjadla sniadanie wziela prysznic i zanurzyla sie w swojej szafie szukajac czegos wyjatkowego....znalazla sliczna zielona sukieneczke na rmiaczka...akurat na cieply sloneczny dzien.....wygrzebala z szafki na przedpokoju sandalki i wyszla z domu...
On juz na nia czekal w parku.....podszedl do niej i pocalowal ja w czolko
-wygladasz przeslicznie
-dziekuje...to co robimy dzisiaj??
-zabieram cie na lody a pozniej pujdziemy do wesolego miasteczka...wczoraj sie rozlozyli....chwycil ja za reke i poszli do cukierni...pozniej poszli poszalec na kolejce gorskiej....do domu strachow.....na samochodziki.....spedzili tam cale popolodnie...
Spotykali sie kazdego dnia... tak mijaly im wspolne minuty godziny dni tygodnie....lato minelo jej za sszybko...to byl ostatni tydzien wakacji.....Wiedzial ze ten tydzien musi byc wyjatkowy....w piatek wieczorem zaprosil ja do pokoju hotelowego....miala pewne obawy...lecz poszla z nim...ody wszela do pokoju.....oniemiala....caly byl w platkach roz....na oknach staly swiece.....w tle leciala nastrojowa muzyka....po srodku pokoju stal okragly stolik na ktorym byla juz przygotowana kolacja....chlopak zdja jej odzienie i zaprosil do stolika.....po kolacji zaprosil do tanca....tanczyli tak prawie 3 godziny....wkoncu zaproponowal jej kompiel....woda byla goraca i plywaly tam platki roz...sam jednak wyszedl z lazienki....usiadl pod dzwiami.....i nagle Anie zatkalo
-jestem morderca...powiedzial...gdy nie uslyszal slowa zaczol ciagnac dalej...
-dwa lata temu jechalem z kolegami na dyskoteke.....koledzy zaczeli sie wyglupiac....i wpadlismy na inny samochod....byla tam dziewczyna ktora miala zaledwie 19 lat...stracila zycie....dwuch moich kolegow jest niepelnosprawna a dwuch innych niezyje...bolalo go to co mowil z jego oczu lecialy zly....nie wiedzial ze Ania siedzi oparta o dzwi dokladnie tak jak on...i placze...po chwili zaczol kontynulowac..- dostalem 20 lat w tym 12 w zawieszeniu....za nieumyslne spowodowanie smierci...koledzy ktorzy przezyli probowali mnie bronic...ze to nie byla moja wina dlatego sedzia zlagodzil mi wyrok....i dlatego w te wakacje jestem w domu...lecz po nich musze wrocic do wiezienia i odsiedziec kolejne 3 lata....nie slyszac glosu Ani pomyslal ze ta niechce go widziec...wstal i zaczol zkladac buty
-zostawiam ci kluczyk na stole dziekuje za wszystko i przepraszam za to ze wczesniej ci nie powiedzialem...
gdy chwycil za klamke poczul jej oddech na karku i jej rece na klatce piersiowej...wtulila sie w jego plecy....po chwili zaczela rozpinac koszule....zdjela ja...nie odwrocil sie.....zaczela gladzic jego brzuch.....jej usta zaczely wedrowac po jeo plecach....powoli zaczela zjezdzac nizej...zdjela mu spodnie....twulila sie w niego...poczul ze jest zupelnie naga... jej cialo jest tak przyjemnie gorace....odwrocila go do siebie przodem....oparla go o dzwi i zaczela calowac jego usta....wtopila swe palce w jego wlosy...pragnela go.....chlopak stal biernie.....spojrzala sie mu w czy
-kocham cie...wyszeptala....- bede na ciebie czekac...mowila czole
W Maxie cos peklo....zaczol znowu plakac...
-ja tez cie kocham...wyszeptal
objol dziewczyne i mocno przytulil....poczym delikatnie zaczol calowac jej usta...podniusl ja i zaniusl do pokoju...ulozyl ja na lozku.....jego palce wedrowaly po calym jej ciele zglebiajac kazdy zakamarek jej ciala.....zjechali na kant lozka....chlopak kleknol przed nia na podlodze....chwycil jej nowi i polozyl sobie na barkach....zaczol muskac delikatnie wewnetrzna strone jej ud zblizajac sie coraz blizej jej lona....rozchylil jej nogi.....jezykiem zaczol zataczac kolka w jej lonie...dziewczyna zaczela wydawac z siebie ciche jeki rozkoszy....jego rece takie cieple takie delikatne blodzily po jej ciele.....pragnol jej.....jego jezyk brnol dalej i glepiej....pragnol poznac ja cala.....piescil ja......wiedzal ze juz jest gotowa...przyjac go...wyjol jezyk z jej lona zaczol isc do gory calujac kolejno jej podbrzusze brzuch i zostajac na piersiach...jego jezyk zaczol wykonywac ten sam ruch co wczesniej ....pragnoll jej wiecej.....lapczywie pozadal jej calej.....gdy wtopila se palce w jego wlosy juz nie wytrzymal....wszedl w nia...wpierw powoli by nie zrobic jej krzywdy....gdy juz przyjela go zaczol swuwac sie coraz szybciej coraz glebiej....serce Ani zaczelo bic szybciej jej oddech przyspieszyl....jej usta drżaly....podniecalo go to jeszcze bardziej......jego biodra unosily sie z pasja w gore i w dol....az wkoncu oboje doszli w tym samym momecie...delikatnie ujol ja w pol i wyszedl z niej...lecz pragnol poznac ja cala tej nocy....usiadl na lozku.....chwycil jej zgrabna kibic uniusl ja i posadzil na swoim czlonku..dziewczyla wydala z siebie jek podniecenia..byla taka ciasna...podniecalo go to jeszcze bardziej....jego rece penetrowaly jej cialo...wpierw piescil piscil jej biust .....poczym zjechal nizej.....rozchylil jej uda.....jego sprawne palce zaczely piescic jej lono....a jego przyrodzenie penetrowalo jej tyl.....zaczol wchodzic w nia coraz szybciej rytmicznie poruszajac biodrami.....Ania nie mogla sie powstrzymac od krzyku podniecenia...rozpalilo go to jeszcze bardziej...wyszedl z niej...dziewczyna opadla delikatnie na lozko....wyczerpana.....kleczala nogami na podlodze a jej gorna polowa ciala spoczywala na lozku.....Max przytulil sie do niej....czula jego oddehc na karku....chwycil jej zgrabna pupe...i wszedl w nia znowu....dziewczyna znowu wydala z siebie zduszony okrzyk podniecenia.....poruszal swoimi biodrami dajac jej rozkosz...wchodzil w nia szybciej mocniej glebiej.....lapczywiej....chcial zapamiectac kazdy cal jej ciala.....
noc minela mi na wspolnej rozkoszy.....nad ranem gdy Ania spala z wyczerpania...wtulona w jego piers...Max gladzil jej policzek przytulajac mocno do siebie...niechcial by sie to skonczylo......nasepnego dnia rozstali sie on rocil do wiezienia...a ona do szkoly...pisala do niej codziennie przez dwa lata...lecz przestal...niewiedziala czemu listy przestaly przychodzic...odnalazla jego rodzine i dowiedziala sie gdzie znajduje sie Max....gdy pojechala do wiezienia by zapytac sie dlaczego przestal pisac dowiedziala sie strasznej rzeczy...
-Max nie zyje...powiedzial naczelnik
-nie to nie mozliwe.....Ania upadla na kolana...- to nie mozliwe krzyczala z calych sil....
-przykro mi.....mam dla ciebie jego ostatni list...
,,Kochana Aniu....jestes moim zyciem...dzieki tobie poczolem ze znowy zyje....niestestety mam wielu wrogow w wiezieniu....siedzi tu chlopak zamordowanej przezemnie dziewczyny....glozil mi...niewiem czy czegos mi nie zrobi...narazie nie ma podstaw by mowic o tym dyrektorowi bo nawet sie do mnie nie zblizyl....lecz jezeli czytasz ten list to juz mnie na tym swiecie nie ma....prosze cie nie rob niczego co moglo by ci zaszkodzic....chce zebyc zyla.....i pamietala mnie takiego jakim bylem w nasze wakacje...kocham cie i pragne byc byla szczesliwa...pamietaj bede wiatrem twojej wolnosci...bede sie toba zawsze opiekowal....Max''
Ania czytala ten list tysiace razy.....lecz nie mogla zyc bez niego.....poszla na dach swojego bloku....stanela na krawedzi.....lecz w ostatnim momecie gdy juz miala skoczyc powial wiatr tak mocny ze cofnela sie do tylu....upadla na kolana i zaczela plakac...dlaczego nie moge do ciebie dolaczyc...krzyczala.....dlaczego kazesz mi zyc bez ciebie....Ania juz nie panowala nad soba....wyjela list z kieszeni i przeczytala go jeszcze raz....otarla lzy wstala i zeszla z dachu...
Gdy zamykala dzwi na dach spojrzala sie w niebo ipowiedziala najczulej jak umiala:
czekaj na mnie tam gdzie teraz jestes napewno kiedys cie znajde....poczuła delikatny cieply wiatr na policzku....
fin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nika-z-nieba
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:39, 28 Lut 2007 Temat postu: Czy też mogę? |
|
|
Nowa jestem, ale chciałabym pochwalić się swoją twórczością. Opowiadanie napisane na próbę by przezwyciężyć Mery Sue i jej idealność w moich tworach. Jedyną cechą mojej bohaterki jest postrzeganie w świata w inny spersonifikowany sposób niektórych cech ludzkich i praw natury. Jak na razie jest jedna część, ale powstaną kolejne. Opowiadanie jest lekko psychiczne i jeśli najwyżsi tego forum stwierdzą, że nie nadaje się dla młodych nie ukształconych umysłów proszę usunąć tego posta. I nie bić.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nika-z-nieba dnia Śro 20:43, 28 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|