|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miaka-chan
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 4156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 22:39, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No i gut podejscie , pamietaj co Ci mowilam na ten temat ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
TAURI
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: 127.0.0.1
|
Wysłany: Pon 23:34, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
son_gabi napisał: | Napewno zakupione mangi są bardziej moją własnością niż coś ściągnięte z sieci.
Zreszta sama nie wiem po co ja z tobą dyskutuje, to i tak nie ma sensu, bo rozmowy z toba to jak walenie głową w mur (ty i tak zawsze upierasz się, że masz rację...)
A co do książki o tych "tsubach", to skoro jest w necie, to i jest do kupienia, a że cię na nia nie stać, to już twój problem. Photobooki też się kupuje dla obrazków/zdjęć i ludzie również mogliby wychodzić z założenia "a po co mi to? dla kilku obrazków?" a mimo wszystko kupują. To się nazywa wspieranie idola/autora (wsioryba kogo) i właśnie po to się kupuje ORGINALNE rzeczy. | Acha, czyli wg. ciebie wszystko co darmowe, to podroba i kradzione rzeczy... nie no szanujemy takie poglady :]
Ale po kolei... tych ksiazek jest... jedna - nie wiele, kupno dla kilku fotografii mi sie nie usmiecha.
To co mam w necie jest ZA DARMO i jest ORYGNALNE, bo UDOSTEPNIANE ZA FREE przez entuzjastwow, ktorzy LEPIEJ to opisali niz jest to w tej ksiazce, no ale upieraj sie przy swoim, ze wszuystko co w necie to piractwo... tylko w takim razie co ty pani ORYGINALNA robisz w tym plugastwie? :]
JA nie mam zamiaru wspierac kogos, kto na odpierdol zrobil ksiazke, w imie czego? Slusnych wyzszych blizej nieokreslonych racji? (dla twojej informacji widzialem kiedys ta knige w sklepie, ale w necie bylu taniej, tylko co mi po kilku zlotych roznicy, jak ksiazka nie jest warta tych kilkudziesieciu zlotych?
Acha i to nie byl photobook, zeby nie bylo.
BTW nieoryginalnych rzeczy nie kupuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mila
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowiecke
|
Wysłany: Wto 9:35, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W mojej kolekcji mangi mozna znaleść:
* Kamikaze Kaito Jeanne
* Chobits
* Brzoskwinia
* Sailor Moon
* Sailor V
* Dragon Ball
* Ranma 1/2
* Paradise Kiss
* Angel Sanctuary
* Fushigi Yuugi
* Mars
* X
* /.hack//
* Seimaden
* Wspomnienia Demona
* Tsubasa Chronicles
To chyba tyle
Jeśli chodzi o muzyke to raczej ściągam z neta niż kupuje, jakoś nigdy nie wpadł mi w oko zaden sklep, nawet internetowy, gdzie można by się zaopatrzyć a szkoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
son_gabi
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok (ciałem)/Kanagawa (duszą)
|
Wysłany: Wto 12:13, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
TAURI napisał: | Acha, czyli wg. ciebie wszystko co darmowe, to podroba i kradzione rzeczy... nie no szanujemy takie poglady :]
Ale po kolei... tych ksiazek jest... jedna - nie wiele, kupno dla kilku fotografii mi sie nie usmiecha.
To co mam w necie jest ZA DARMO i jest ORYGNALNE, bo UDOSTEPNIANE ZA FREE przez entuzjastwow, ktorzy LEPIEJ to opisali niz jest to w tej ksiazce, no ale upieraj sie przy swoim, ze wszuystko co w necie to piractwo... tylko w takim razie co ty pani ORYGINALNA robisz w tym plugastwie? :] |
Lubisz przekręcać rzeczy i dopowiadać sobie coś czego nie ma. Nigdzie nie powiedziałam, że to co jest w sieci to WSZYSTKO jest piractwem. Jest wielu ludzi, którszy coś tworzą (np. majsterkowicze) a nie dpubikuja tego na sprzedaż tylko wrzucają na internet, żeby inni tez mogli z tego korzystać.
Piractwem jest to, kiedy możesz coś kupić, bo jest to dostepne, ale wybierasz łatwiejsza i tańsza drogę ściągając to z sieci. Ale czy o tym był główny temat? Temat jest o tym, co masz orginalnego/własnego/kupionego etc. Chodzi głównie o takie rzeczy, które jest ciężko zdobyć (w sensie finansowym), chodźby orginalne płyty, photobooki, czy inne gadźety...mangi też kilka lat temu były tylko marzeniem w Polsce. Tudzież coś, co jest orginalne, jedyne w swoim rodzaju (chodźby autograf od idola).
To nie pierwszy temat, w którym próbujesz przekręcać główny wątek i prowadzić do konfliktów. Zastanawiam się, tylko po co? Co z tego masz? Nieco frajdy, że możesz komuś poszarpać nerwy?
Bynajmniej nie mozna nazwać coś "orginalnym", gdy np. jakiś ludek skanuje książkę, wrzuca na sieć i tłumaczy ją po swojemu. To jest zwykłe piractwo. Przez takie rozumowanie jak twoja wielu ludzi bankurutuje.
Masz na myśli co ja robie na tej stronie? Bo nigdzie nie powiedziałam, że dla mnie liczą się TYLKO orginalne rzeczy. Gdyby dramy były w Polsce tak poularne jak w Japonii i byłyby one na porządku dziennym, to zapewne bym tu nie siedziała, tylko przed telewizorem (tudzież bym wogle się nimi nie interesowała). Takie strony jak ta są chodźby po to, żeby zaznajomić osoby nie w temacie z daną rzeczą, w tym przypadku z mangami, anime, dramami i muzyką. A nóż może któraś drama czy zespół mi się bardzo sporoba i zdołam kupić sobie DVD czy jakiś album. Na tym to chyba polega, ne?
TAURI napisał: |
JA nie mam zamiaru wspierac kogos, kto na odpierdol zrobil ksiazke, w imie czego? Slusnych wyzszych blizej nieokreslonych racji? (dla twojej informacji widzialem kiedys ta knige w sklepie, ale w necie bylu taniej, tylko co mi po kilku zlotych roznicy, jak ksiazka nie jest warta tych kilkudziesieciu zlotych?
Acha i to nie byl photobook, zeby nie bylo.
BTW nieoryginalnych rzeczy nie kupuje |
Jak nie chcesz kupować "orginalnych" rzeczy (tylko czegoś znów nie przekręć), to już twoj problem., W takim razie ten temat nie jest raczej dla ciebie.
Ps. Możesz nie odpisywać na mojego posta (nie mam ochoty psuć sobie przez ciebie nerwow), a jak już cię korci, to na priv, zebyś nie zaśmiecał forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TAURI
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: 127.0.0.1
|
Wysłany: Wto 12:53, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
son_gabi napisał: |
TAURI napisał: | Acha, czyli wg. ciebie wszystko co darmowe, to podroba i kradzione rzeczy... nie no szanujemy takie poglady :]
Ale po kolei... tych ksiazek jest... jedna - nie wiele, kupno dla kilku fotografii mi sie nie usmiecha.
To co mam w necie jest ZA DARMO i jest ORYGNALNE, bo UDOSTEPNIANE ZA FREE przez entuzjastwow, ktorzy LEPIEJ to opisali niz jest to w tej ksiazce, no ale upieraj sie przy swoim, ze wszuystko co w necie to piractwo... tylko w takim razie co ty pani ORYGINALNA robisz w tym plugastwie? :] |
Lubisz przekręcać rzeczy i dopowiadać sobie coś czego nie ma. Nigdzie nie powiedziałam, że to co jest w sieci to WSZYSTKO jest piractwem. Jest wielu ludzi, którszy coś tworzą (np. majsterkowicze) a nie dpubikuja tego na sprzedaż tylko wrzucają na internet, żeby inni tez mogli z tego korzystać.
Piractwem jest to, kiedy możesz coś kupić, bo jest to dostepne, ale wybierasz łatwiejsza i tańsza drogę ściągając to z sieci. Ale czy o tym był główny temat? Temat jest o tym, co masz orginalnego/własnego/kupionego etc. Chodzi głównie o takie rzeczy, które jest ciężko zdobyć (w sensie finansowym), chodźby orginalne płyty, photobooki, czy inne gadźety...mangi też kilka lat temu były tylko marzeniem w Polsce. Tudzież coś, co jest orginalne, jedyne w swoim rodzaju (chodźby autograf od idola).
To nie pierwszy temat, w którym próbujesz przekręcać główny wątek i prowadzić do konfliktów. Zastanawiam się, tylko po co? Co z tego masz? Nieco frajdy, że możesz komuś poszarpać nerwy?
Bynajmniej nie mozna nazwać coś "orginalnym", gdy np. jakiś ludek skanuje książkę, wrzuca na sieć i tłumaczy ją po swojemu. To jest zwykłe piractwo. Przez takie rozumowanie jak twoja wielu ludzi bankurutuje.
Masz na myśli co ja robie na tej stronie? Bo nigdzie nie powiedziałam, że dla mnie liczą się TYLKO orginalne rzeczy. Gdyby dramy były w Polsce tak poularne jak w Japonii i byłyby one na porządku dziennym, to zapewne bym tu nie siedziała, tylko przed telewizorem (tudzież bym wogle się nimi nie interesowała). Takie strony jak ta są chodźby po to, żeby zaznajomić osoby nie w temacie z daną rzeczą, w tym przypadku z mangami, anime, dramami i muzyką. A nóż może któraś drama czy zespół mi się bardzo sporoba i zdołam kupić sobie DVD czy jakiś album. Na tym to chyba polega, ne?
TAURI napisał: |
JA nie mam zamiaru wspierac kogos, kto na odpierdol zrobil ksiazke, w imie czego? Slusnych wyzszych blizej nieokreslonych racji? (dla twojej informacji widzialem kiedys ta knige w sklepie, ale w necie bylu taniej, tylko co mi po kilku zlotych roznicy, jak ksiazka nie jest warta tych kilkudziesieciu zlotych?
Acha i to nie byl photobook, zeby nie bylo.
BTW nieoryginalnych rzeczy nie kupuje |
Jak nie chcesz kupować "orginalnych" rzeczy (tylko czegoś znów nie przekręć), to już twoj problem., W takim razie ten temat nie jest raczej dla ciebie.
Ps. Możesz nie odpisywać na mojego posta (nie mam ochoty psuć sobie przez ciebie nerwow), a jak już cię korci, to na priv, zebyś nie zaśmiecał forum. | Sama generalizujesz, a potem sie burzysz.
Widzisz, i ja z tego korzystam.
Znajdz mi polskie wydanie mangi np. Flame of Recca.... To ty mi zarzucilas piractwo, a nawet nie raczylas spojrzec, ze wiekszosc tego co mam, to nie jest w polsce, reszta fansubow wyszla przed licencja w Polsce i jeszcze nie zakupilem oryginalow, bo nie mam kasy i w mojej wiosce na prozno szukac animcow, ba ciezko o porzadna mange, wiec trza po necie chulac i szukac sklepow internetowych.. pomijamczasem jakosc polskich wydan....
No ale najlepiej powiedziec, ze ktos kradnie, bo nie chce mu sie kupic, a przepraszam te 40GB mang ktorymi nie chcesz sie chwalic?
To nie pierwszy temat, gdy cos napisalem, a wy sie przyburzacie i robi sie z tego offtop. Najpierw naucz sie czytac ze zrozumieniem, to zobaczysz, ze wypisalem co mam zwiazanego z JAponia, a ty mi tu wyjechalas z obronca prawa i moralnosci, nie boj sie jak beda zamykac, to posadza nas razem.. Ja sie przynajmniej nie boje przyznac, ze lamie prawo, bo nie ma tego po prostu na polskim rynku, a nie doklejam temu pseudolegalna otoczke, jaka jest fansubing i wmawianie, ze to pol legalne. Nie ma czegos takiego jak pol legalnosc. Fansuby sa nielegalne, ale z braku wyboru je ogladam. Bardzo bym sie cieszyl jakby w Polsce byl taki wybor anime jak na zachodzie, no ale nie po to czlowiek w Polsce zyje, zeby angielskie suby ogladac. Jakbym chcial obcojezyczne, to bym sie japonskiego nauczyl i kupowal japonskie oryginaly kupowal...
I co mi tu pierdolisz kobito o skanowaniu ksiazek i wrzucaniu ich w siec? Jakie skanowanie ksiazek? Ja ta ksiazke widzialem NA ZYWO w sklepie, ORYGINAL mialem w lapkach, przegladalem zapoznalem sie z trescia i widzialem ze to shit, jakich malo. Pobierznie historia opisana, zadnych szczegolow, kilka wybranych tsub,. glownie tych najpopularniejszych, zdjecie i opis z jakiego to okresu, kto ja mial i czasem kto ja wykonal i z jakich materialow i tyle. zadnych konkretow!
Majac w necie strony (afkorz angielskojezyczne, bo w polsce to nie jest popularne hobby :] mam mase informacji o tym i takie szczegoly, zebym majac ten sam material co tamten autor napisal 3x grubsza ksiazke. I taka moglaby kosztowac 60-70 pln, a nie zrobione na odpierdol... cos.
Nie mysl sobie, ze jak zobacze cos szajsowatego, zrobionego badziewnie, ale jest, bo jest, to lece i to kupuje, bo jest w Polsce.
Wielu ludzi bankrutuje, bo nie ma pojecia o handlu, a sie bierze za to. Piractwo nie ma tu az tak ogromnego znaczenia, bo gdyby mialo, to taki Warner Bros dawno poszlo by z torbami, a dlaczego nie idzie? Bo te miliardy strat to zysk domniemany, a co to zysk domniemany? To taki zysk, ktory bylby, gdyby ludzie poszli na film, kupili oryginal, a czemu nie ma wiekszego znaczenia? Bo gdyby nie bylo piractwa to wiekszosc i tak nie kupilaby biletu do kina, czy tej plyty/ksiazki/etc. Juz nie wspomne, ze przedsiewziecia takiejak filmy produkuje sie z uwzglednieniem takich rzeczy jak piractwo, kto tego nie robi... bankrutuje :] No ale juz pisalem, ze trza znac sie na biznesie
Acha, czyli tylko ty mozesz sciagac to cale piractwo, bo ty kupisz te wszystkie DVD i tomiki jak wyjda w Polsce, ylko Ty a nie inni, bo inni to zlodzieje i tylko kradna i patrza gdzie nakrasc wiecej... no tak.
Nie powiedzialas? hmmmm w takim razie to albo prowokacja CBA, albo mlodsza siostra pisala:
Cytat: | Tauri, czy ty wogle wiesz o czym jest ten temat? Miało być o naszych ORGINALNYCH rzeczach związanych z Azją, typu mangi, płyty i inne gdżety, a nie coś co np. ściagnałeś z internetu. Ja równie dobrze mogłabym się pochwalić moją kolekcją 40 GB mang z sieci, które mi niestety pare dni temu w przeciągu kilku sekund całkowicie wyparowały wraz z jedną partycją >_< |
Ja tam w pierwszym poscie nie widze tego ORYGINALNE, za to widze zwiazane z Japonia... no ale jak tam chcesz i tak wyjdzie ze to ja rozpoczelem klotnie, ze to ja sie klocilem no i ze te upaly sa przeze mnie :]
Cytat: | Jak nie chcesz kupować "orginalnych" rzeczy (tylko czegoś znów nie przekręć), to już twoj problem., W takim razie ten temat nie jest raczej dla ciebie. | Ktos mi tu czytanie z niezrozumieniem zarzucal.... Poczytaj dokladnie mojego poprzedniego posta, najlepiej z czyms zimnym do picia, bo upal na oczy ci sie rzuca i dostajesz slepoty na partykuly przeczace.
P.S. Mozesz nie pisac postow, ktore wymagaja odpowiedzi?
P.P.S. Wprost umarlbym gdymym nie mogl sie ci odgrysc ]:->
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|